Quote:
Originally Posted by Bura
Ja często przytakuję z poważna miną -w większości ci, którzy zadają to pytanie, to "pewna grupa osobnicza" /nie wiem, czy rozumiesz, o co mi chodzi/ i dlatego taka odpowiedź sprawia mi chamską radochę , a jeszcze bardziej się brechtam "duchowo" widząc wyraz twarzy pytacza po usłyszeniu mojej odpowiedzi....
|
Ja najczęściej mówię... poniekąd zgodnie z prawdą, że mieszaniec. Jak był mały to najczęściej był "liskiem", być może z powodu nieprzeciętnie wielkich uszu, przez które domowo w chwilach złości nazywamy go: Gacopiyrz.
Rzadko był wilkiem, czasem haszczakiem, a raz nawet sąsiad z przekąsem spytał: Co to mosz za sarne?
Nieodmiennie dziwią mnie natomiast bardzo częste pytania Czechów i Słowaków: co to za rasa? Z reguły robią wielkie oczy kiedy mówię: vsak to je vas.
Wczoraj w okoliach
strbskiego plesa najczęstszymi określeniami był wilk (dorośli i dzieci), jedno dziecko wołało, że husky, a jeden Chlap povedal: to je belgicky ovcar? Vyzera ako vlk.