My sie zupelnie cofamy, nowe komendy, nowe sposoby, wszystko krok po kroku tylko pod treningi. Staram sie by na nowo wszystko bylo robione na zarcie lub na zabawe, jak nie chce jesc to nie zmuszam do cwiczen bo zrobic zrobi ale byle jak.
A obrona raz w tygodniu to duzo
my mamy raz w miesiacu, albo nawet raz na dwa :P
Jesli szkoleniowiec nie ma rady warto zmienic szkoleniowca, mysmy o tym pomysleli za pozno i stad te zmiany w podejsciu.