View Single Post
Old 23-03-2010, 08:39   #55
GRABA
Senior Member
 
GRABA's Avatar
 
Join Date: Sep 2008
Location: Sosnowiec
Posts: 1,687
Default

Quote:
Originally Posted by anetawron View Post
Przyznam, że ta wiedza mi się przydała bo byłam zaskoczona, że z przyjaznego wszystkim ludziom misia pysia wyłazi takie licho... A same testy psychiczne moim zdaniem są zbyt łatwe do wyuczenia reakcji.
aaa to już wiadomo skąd to "licho"

Quote:
Originally Posted by wolfin View Post
p.s. test taki kazdy pies w miescie przechodzi kazdego dnia, i to kilka raz, tylko problem w tym ze nie do konca nie ktorze liudzi rozumia ze taki test zdaja kazdego dnia
Ano właśnie Nie czytając tej wypowiedzi (dopiero dziś), po części dotarło do mnie jakie mamy nowe sytuacje w tym życiu...
Zaczęło robic się cieplutko (wreszcie) i co robią miastowe dzieci, ano śmigają na rolkach i hulajnogach po wąskich chodnikach, po których Ty idziesz ze swoim psem - stwierdziłam, że ja jestem bardziej wystraszona takimi sytuacjami niż mój pies - ba.... tak naprawdę, to oczekiwałam w myślach, że zrbi coś nie tak....... - ale znów był to tylko strach człowieka
W związku z tym, że na najbliższą wystawkę będzie jazda autobusem - zaczęłam psa uczyc kagańca. Opiszę Wam co zaobserwowałam:
nie nosząc kagańca pies jest głaskany przez co drugiego obcego człowieka, Unka z kagańcem - to wg ludzi chyba b. groźny pies, nikt nie odważył się jej pogłaskac (!!!) Pozostawiona przed przedszkolem suczka w kagańcu, skazywała przechodniów na przechodzenie obok niej w dużej odległości, a dotychczas pozostawiana Unka pod moją nieobecnośc (zawsze obserwuję zza drzwi przedszkola) była wygłaskiwana przez takich przechodniów. Niedługo zacznę się zastanawiac czy przypadkiem kaganiec (nie mam na myśli teraz innych psów) nie ma służyc psu jako broń przeciw natrętnym ludziom....
__________________

http://darwilka.blogspot.com/

GRABA jest offline   Reply With Quote