Jak nam dziewczyny na ćwiczaku stroiły fochy z powodu bycia "aktualnie najważniejszą księżniczką świata" to mimo wszystko było "kasza, w dupę i pod górę"
I z tego, co pamęitam to zmiana diety, ale nie jestem pewna jak wilczakówna zapatrywałaby się na wege:P
Może to jej pierwsza cieczka? To jednak jakaś burza hormonów, bardziej bym się martwiła gdyby tak się zaczęła zachowywać po cieczce (czytaj: ciąża urojona/TFU!TFU!)