Zakladam nowy temat, zeby nie ucieklo w temacie wystawy.
Zeby zorganizowac takie seminarium nie trzeba klubu. Trzeba tylko znalesc prelengenta, srodki, miejsce i termin
Wystawa klubowa przeniosla sie do Opola i jest organizowana wspolnie z miedzynarodowka, wiec na miejscu bedzie wielu sedziow. Beda chcieli to przyjda, chocby z ciekawosci, posluchac co maja inni do powiedzenia. Nie beda chcieli, albo beda szukac stronniczosci to i klub niewiele pomoze. Teraz jest juz malo czasu ale moze przyszly rok? Moze udaloby sie zalatwic patronat slowackiego klubu?
Srodki finansowe. Kilometrowka + wynagrodzenie dla prowadzacego (Opole jest na poludniu blisko macierzy
)
pewnie bez tlumacza bedzie ciezko.
Bezplatny wstep dla sedziow i asystentow to mus, ale mysle ze inni-hodowcy, wlasciciele, milosnicy moga miec wstep platny a i tak chetni sie znajda. (?)
Podobne spotkanie bylo kiedys w Wawie dla beagle-organizatorzy wystawy udostepnili bezplatnie namiot cateringowy po zakonczeniu ocen w ringach. Wyklad na belgow byl o ile mnie pamiec nie myli w siedzibie zwiazku, wiec ZK chyba stara sie ulatwiac takie rzeczy (obie rasy nie maja klubow, spotkania byly organizowane przez milosnikow rasy)
Prelengent. Mi oczywiscie przychodzi na mysl Oskar Dora. Sedzia bonitacyjny z kraju patronackiego, przewodniczacy klubu pochodzenia rasy, autor komentarza, no i ma juz gotowy wyklad. Oczywiscie to kwestia otwarta (jak i pozostale
)
Co Wy na to?