No ja mam mieszane uczucia, co do sędziowania. Właśnie głównie z powodu wyników klasy otwartej w sukach. A z drugiej strony sędzia kazał nam np. zrobić bardzo wolno kółko, aby sprawdzić, czy Xipe porusza się inochodem, a o takich "kruczach" wie niewielu sędziów.
Co do samej wystawy, to rzeczywiście nie było zbyt wiele miejsca, ale niestety ostatnio to standard na wystawach. Ludzie pokupowali sobie klatki na kółkach, stoliki, przenośne salony kosmetyczne i potem z przejścia o szerokości 3 metrów robi się wąski przesmyk na jedną osobę. Ale coś takiego ma miejsce nawet na otwartych wystawach: pamiętam jak w Szczecinie nie można było zobaczyć za bardzo, co się dzieje na niektórych ringach, bo wystawcy poustawiali sobie "wigwamy" tuż przy ringu... Może przydałoby się jakieś odgórne ustalenie ZKwP, że wystawcy zajmujący więcej niż np. 5m2 wnoszą dodatkową opłatę za wynajem powierzchnii