Marzena - problem polega na tym, ze nie przypominam sobie nic co potwierdzaloby Twoja wersje, a wlasciwie Twoja pozniejsza interpretacje. Przeczytalam to ze zdziwieniem na forum. Jakos nie bylo o tym mowy w aucie ?
Pamietam tylko ze machnal pare razy reka zeby zostac na miejscu bo beda biegac samce i wkurzyl sie "to WY nie rozumiecie po slowacku?" przy czym zwracal sie do NAS OBU.
Ale mi to wisi - moja suka i tak na tym forum zawsze bedzie najgorsza, wiec szkoda gadania,
Juz dawno pozbylam sie zludzen co do obiektywizmu relacji
Niech kazdy pisze to co sam zapamietal, a wyniki beda swiadczyc o ocenie sedziego
a poza tym
wystawy to zabawa
psy to hobby
warto o tym pamietac
nie daj sie wciagnac w spirale zdobywania po trupach
|