Bożenko,
Na światówkę raczej się nie wyrobimy. Przynajmniej nie na tegoroczną. No chyba, że ktoś ma jakieś niespodzianki i asy w rękawach. Ale pomysł chodzi po wielu głowach, tylko decyzji brak - tyle ich jest

.
A tak między nami w temacie pokazywania, że jesteśmy zgraną grupą: osobiście wolę gesty, a nie deklaracje. Za tymi ostatnimi zbyt często czai się hipokryzja i zęby szczerzą puste gesty.