Wrażeń co nie miara! Spostrzeżeń również , widziałam tam wilczaki z Holandii które różnią się troszkę od pozostałych swoją budową, oczywiście wszystko w ramach wzorca,to co rzuciło mi się od razu w oczy to brak psów ciężkich,masywnych, takich tam właściwie nie było.Pozostaje jeszcze umaszczenie,u psów młodych dominującym kolorem jest jasno szary (z wyjątkami) co daje też obraz w jakim kierunku idzie hodowla.To są moje spostrzeżęnia, osoby która dopiero zaczyna przygodę z wilczakami.
Pogoda natomiast nie była zła troszkę przepadało ale ogólnie świeciło nam słonko,tak że można było chodzić po pięknym liściastym lesie gdzie można było nawet spotkać jadalnego grzyba
A w przyszłym roku na pewno będziemy na obozie, bo taka gradka nie zdarza się codzień.