W Hradku bylo mokro, zimno i wietrznie, ale bylo sporo cieplych znajomych Czechow i to (plus rum) ogrzalo atmosfere
Troche skokow przez przeszkody, troche rumu , troche pogaduszek i juz robi sie czlowiekowi dobrze...
Ogolnie fajnie, milo i w sumie nie tak daleko
Przy okazji objadlysmy z Kama "Peronowke" z pysznego ciasta, wysciskalysmy 7 futrzakow, i wrocilysmy z szarym....kotem
Kot mial byc kotka ale szybko okazal sie kocurkiem
Na pamiatke spotkania dostal imie HRADEK (wolf ?) z Peronowki
Hradek zamieszkal z Amberkiem i naszym pierwszym kotem Omarem.
Dzieki Marcela i Pavel za mile spotkanie!
Dzieki Peronowce za goscine i za ...Hradka