[z Peronówki]

To w sumie stare, ale obiecalam, ze to co zrobila pani hodowczyni nie bedzie zapomniane. Wrzucam tak jak dostalam:

Wszystkim polskim przyjaciolom i ludziom, ktorych interesuje los Brefa z „Tištínského potoka“ i sposob, jak sie znalazl u nas w schronisku Nadace Tlapka.
Pani Hanna (wszyscy zainteresowani majacy cos wspolnego z rasa ČSV wiedza, o kogo chodzi) zglosila sie do nas juz pod koniec listopada zeszlego roku, ze potrzebuje oddac Brefa z kojca osrodka szkoleniowego, w ktorym mieszkal. 25.listopada odbieralismy pieska i przewiezlismy go do nas do schroniska. Umowilismy sie z pania Hanna, ze Bref bedzie u nas tylko jakby w „hotelu“ i nie bedziemy pieska oferowac jako psa do adopcji ani upubliczniac sprawy. Pozatym Pani Hanna miala go dwiedzac (schronisko znajduje sie ok.30km od jej miejsca zamieszkania) i dokladac 500,-CZK miesiecznie na koszty utrzymania psa. Niestety zadna z tych obietnic nie zostala dotrzymana i pani Hanna nie odpowiada na nami wyslane wiadomosci ani maile. Ostania jej wypowiedz brzmiala :„Przeciez jest juz stary, to co z nim,, . Oczywiscie cala komunikacje z Pania Hanna jestesmy w stanie udokumentowac. Pies po przyjeciu do schroniska przeszedl jak kazde nowe zwierze kontrole weterynaryjna i odkryto, ze ma zropnialy pysk tak, ze mu z niego scieka ropa i ogromna narosl na prostacie. Na szczescie na pysk pomogly antybiotyki i na prostate po prostu kastracja. W sumie fajnie jest miec tak jak Pani Hanna pozadanego psa na hodowle, ale tez powinna byc zapewniona odpowiednia opieka weterynaryjna. Wiedzielismy, jakie ma Bref rokowania dzieki pogloskom o jego chrakterze i tak dalej, ale tutaj w schronisku mamy o wiele gorsze przypadki i wszystkimi sie zajmujemy i wszyscy po prostu zaczynaja od poczatku.
Sami jestesmy wlascicielami kilka psow rasy ČSV (http://www.rora-amaruq.cz/ ) i wiemy, co tym psom jest potrzebne.
Pisalismy do Panstwa przede wszystkim w celu wytlumaczenia, w jakich okolicznosciach i z jakiego powodu do nas Bref trafil. Dziekujemy wszystkim za ewentualna pomoc i za rozpowszechnianie tej pieknej rasy psa wsrod polskich przyjaciol.
Za przetlumaczenie dziekujemy Pani Kristinie Nowakowskiej
Malzenstwo Otradowscy – opiekunowie w schronisku Nadace Tlapka