Quote:
Originally Posted by radena
Ja nie polecam hodowli. Wiem, że to mało dyplomatyczne, ale trudno..
|
hmmm, a może było "drugie dno" tej sprawy o której wiedzieli wybrani do konwersacji zbiorowej hodowcy i wł. wilczaków
- i może stąd potem akcja bazarek...
Przecież nie o wszystkim trzeba publicznie pisać, wiele było/jest zwrotek bez upubliczniania i też nie wiesz czy we wszystkich akcjach hodowca czynnie uczestniczył... (np. dając tu czy tam kasę czy to PL, euro czy jeszcze w innej walucie), a oni są wśród wilczakowców, a jakże LUBIANI
Nowe mioty, a również interesujące, ale tu też nie ma gwarancji co do tego co będzie w przypadku "zwrotki" - ot, życie zweryfikuje niestety każdego.