| 
 
			
			Och.... Daniel, jak mi przykro... do Irris mam szczególny sentyment - nigdy nie zapomnę, jak mnie kiedyś odwiedziliście zimą w Supraślu... Akurat niedawno powiesiłam sobie na ścianie w pokoju zdjęcie z tego spotkania, jak Irris wesoło bryka z Vargiem po śniegu.
 Przesyłam Ci wyrazu współczucia, ściskam mocno.
 Tak przykro, że one tak szybko odchodzą...
 Daniel, trzymaj się.
 |