Quote:
Originally Posted by avgrunn
Ilosc zarcia nie ma znaczenia, przez 3 lata probowalismy roznych rzeczy. Na barfie je najlepiej choc tez nie bez fochow. Ostatnio byla sytuacja ze po dniu niejedzenia dostal szyje z indyka, oczywiscie bardziej zachecajaca okazala sie butelka coca coli, dopiero jak ja odkrecil to niespiesznie zajal sie szyja.
|
Wow... jak daleko potrafi paść jabłko... mój nadal żre ile wlezie i muszę mu mocno wydzielać, a i tak podjada w przypadkach kiedy jest szybszy, lub ja nieuważny. A jak tylko usłyszy ze coś mu wpada do miski... nawet jeśli jest to kawałek sera wielkości paznokcia, to jest przy niej szybciej niż teleportem. A jak widzi szyje z indyka to dostaje ślinotoku a'la Silkawa, Niagara, Wodospady Wikrorii i Corega Tabs.