Meldujemy dotarcie do domu, dziękujemy serdecznie za baśniową gościnę, choć ja bezpośrednio miałem okazję tylko z piątku na sobotę, za zacne towarzystwo również dziękuję.
Lun dzielnie się spisał podczas mojej nieobecności jak i na ringu. W sobotę do kolekcji doszła barwa oka zielonkawo-żółta
ocena doskonała. Dziś (tj niedziela) ocena bdb. Powiem tylko że jest co najmniej niepoważne zachowanie sędziny, która wyraźnie robi łaskę że musi oglądać i oceniać psa. (moje osobiste odczucie)
Nie mniej gratuluje wszystkim zwycięzcom. =]
Za to posiedzenie w cieniu drzewek - bezcenne
(ejjj mam zjaraną łepetyne :C)
Zdjęcia właśnie zaczynam wrzucać na serwer, a że wyszło tego ponad 700 :P to proszę o cierpliwość
Póki co idę odsypiać 1348 km przebyte tego weekendu
Ode mnie i Lunka uściskajcie wszystkie swoje mniej lub bardziej ale wszystkie piękne bure i do szybkiego zobaczenia gdzieś tam