View Single Post
Old 19-03-2013, 15:07   #125
Rona
Distinguished Member
 
Rona's Avatar
 
Join Date: Aug 2004
Location: Kraków
Posts: 3,509
Default

Lorka już 4,5 roku bez kąpieli w szamponie Jeden jedyny raz wykąpałam smroda po przywiezieniu do domu, a potem już nie było potrzeby. Jest praktycznie bezwonna i czysta - kiedy ją się głaszcze, na ręce nie ma ani osadu, ani brudu.

Po wytarzaniu się przecieram płynem z niskim PH, a potem spłukuję czysta wodą i powtarzam do skutku. Błoto ścieramy wilgotną szmatką albo/i papierowymi ręcznikami. Raz na 2-3 dni szczotkuję i to byłoby na tyle Linieniem się nie przejmujemy, po prostu częściej się odkurza.

NB w ostatnią niedzielę skubana z własnej nieprzymuszonej woli wykapała się w przeręblu - kąpiel była krótka ale konkretna połączona z pływaniem. Nie wiem jak to zrobiła, ale po 10 minutach była sucha. Dla mnie sierść Lorki, tak jak wcześniej Tiny i wielu innych wilczaków to coś w rodzaju cudu natury. Ma właściwości fraktala, lusterka i peelingu razem i nie wiadomo czego jeszcze .
__________________

Rona jest offline   Reply With Quote