Dzięki za filmiki! Teraz wyraźnie widać, kto jak się zaprezentował i co za to dostał

. Myślę, ze Pan sędzia odrobił zadanie domowe i dobrze przygotował się do oceny wilczaków. Widać też, że prawidłowy ruch i budowa były dla niego ważne. Muszę go zapamiętać, może w tym roku na jakiejś wystawie zaprezentuję mu Cayo - wystawową weterankę :-) Byłoby miło, gdyby Cayo poszła w ślady swojej babci Jolly.