Quote:
Originally Posted by fraxinia
Nie lubię uproszczeń, z których można wyciągną błędne wnioski. Uważam je za szkodliwe. Ty postawiłaś śmiejącą się buźkę czy oczko, ale idę o zakład, że całkiem spora grupa, odebrała to dosłownie.
|
Rozumiem Cię, ale nie do końca się z tym zgadzam. Mianowicie uważam, że nie można wymagać od osoby piszącej tego, aby odpowiadała za to, że ktoś tam jest na tyle (pardon) głupi, że wyciąga z tego (pardon) debilne wnioski.
Kiedyś przez dogomanię przetoczyła się straaaaaszna burza i afera w temacie... czosnku.

Mianowicie; ktoś tam napisał, że daje psu czosnek i że mu to (psu) służy. Na co posypały się posty, że czosnek w większych ilościach to trucizna dla psów i że nie można pisać o suplementacji czosnkiem na forum, bo inni to przeczytają, źle zrozumieją i co będzie?
No właśnie co będzie? Czy należy na forum stosować autocenzurę? Moim zdaniem to bezsens. Taka już jestem, że nie traktuję życia tak strasznie na poważnie i to się odbija na pewno w moich wypowiedziach, które też nie zawsze są śmiertelnie poważne i co więcej uważam, że to dobrze.

Czy mam to zmieniać w obawie, że ktoś nie zrozumie żartu, czy nie zauważy emotikonki? Jednak trzeba (wg mnie) założyć, że czytający ma jakąś dozę inteligencji, bo w przeciwnym razie dojdzie się do absurdu.
Ale robię offtop, przepraszam.