Quote:
Originally Posted by airmatys
poproszono, (...).
...starałem się...
|
Bardzo szczerze i ogromnie podziwiam. Naprawdę. I nawet nie chcę wnikać skąd u niektórych ludzi takie pokłady wyrozumiałości, tolerancji...., dla mnie to
już od jakiegoś czasu niepojęte (a coraz bliższy mi przyjaciel Alzheimer nie pozwala na wycieczki w przeszłość).