Dzisiaj lało, padało, siąpiło, zacinało, mżyło, kapało, chlapało...no nie może być tak, żeby po super-hiper zajefajnym sprzęcie bryzgały jakieś krople....czyli niuniuś kochany (z tych nieożywionych) leżał opatulony w suchych podusiach

Muuuusisz wykazać się daleko idącym zrozumieniem