Tia, kilka dni, kilkuminutowego treningu i egzamin wczesniej niz mial byc. Czesi to przyjechali przygotowani, a my na spontan, nie znajac jezyka i przebiegu egzaminu, ale jakos poszlo. U mnie i Urcia z przygoda

. Do zobaczenia w piatek, Urcio sie ucieszy ze zobaczy Xipolinke.