Quote:
|
Originally Posted by Rona
Na razie odpuszczamy dłuższe spacery. W temperaturze -25 stopni trzeba mieć szacunek dla siwego pyska....
|
U nas tez Dora przeniosla sie do domu - 7 latek dla ONa to jednak konkretny wiek (choc liczymy, ze zdrowie bedzie miala po swojej poznienskiej domieszce do krwi). Ale pyszczek coraz bardziej robi sie jej siwy, nie miala tez nic przeciwko, ze zaproponowalismy przeprowadzke z ocieplonej budy. Teraz podworko psy strozuja...z okna...
Gdy inne psy pedza na dwor Bolton tez potrafi wystawic nosa i zadecydowac "jeszcze wytrzymam"

.
Szczeniaki (niedobitki) po raz pierwszy zamiast zajmowac sie przekopywaniem skrytek Camio jak doskonale wyszkolone psy pedza jedynie "na siusiu" i zaraz potem wracaja.
Ale mamy wreszcie wytlumaczenie co stalo sie z Belka, ze tak sie nam zaokraglila. Ona WIEDZIALA jaka bedzie zima w tym roku.

Dzieki temu gdy inne Bure zaczynaja stepowac na sniegu ona spokojnie sie kladzie, gdy reszta puka w drzwi, ze juz nie chca biegac, ona spokojnie lezy na srodku podworka obserwujac piekno przyrody...