Quote:
Originally Posted by Bura
Nikt nie weźmie pod uwagę, że pies dziki bo z odludzia i na własne życzenie.
|
Ale może warto wziąć pod uwagę, zupełnie poza komentarzami, że owe przejawy dziczy to nic innego, jak stres-gigant samego psa. Pytanie, czy przejawem milości i troski jest narażanie go na coś takiego, bez przygotowania?
Pytanie nie jest złośliwe, ani podchwytliwe-pod zastanowienie, co i w imię czego psu fundujemy naszymi decyzjami.