Czyli one już tak mają, im starsze tym bardziej towarzyskie

. Mnie to dziwi, bo Frajerka była raczej z tych poważnych, nie nalegała na głaskanie, a zabawkami gardziła. Teraz jej się odwidziało

. To tak jak z innymi sukami. Kiedyś nie było szansy na podejście do niej z inną, a w tej chwili po dwóch dniach Funfel (bokserka) wygoniła ją z materacyka. Łagodnieje mi Frajer na starość.