Quote:
Originally Posted by Gaga
Moje doswiadczenie z kotami jest minimalne, więc nie umiem porównać, ale po kilku latach z owczarkami szalenie doceniam inną naturę wilczaka, który nie jest namolnym pracoholikiem i nie lata ślepo za rzuconym byle czym, nie zauważając reszty świata  Uwielbiam je za te inność, która moim zdaniem, daje dużo więcej radości i satysfakcji niż najlepiej wyszkolony ONek (z cała sympatią do tych ostatnich również)
|
Kot mysli samodzielnie. Dobrze traktowany nie jest slepo zapatrzony w swojego wlasciciela, ale obdarza go zaufaniem, szacunkiem (a moze nawet miloscia?) Kot to niemy współodczuwający partner, a nie maszynka do wykonywania polecen. Tak ja postrzegam koty. Wilczak ma chyba podobne cechy. A na pewno wieksza ekspresje w okazywaniu uczuc