Quote:
	
	
		| 
					Originally Posted by Rybka  A czy nie lepiej byłoby w takim razie zupełnie odejść od angielskiego i promować rasę pod oryginalną nazwą Ceskoslovensky vlcak? | 
	
 1. Obawiam się, że już sam "vlcak" sprawia anglofonom kłopot z wymową, a co dopiero gdyby doszło drugie, 5-cio sylabowe obcojęzyczne słowo! 
 
 
2. Wydaje mi się, że Amerykanie dobrze sprawę przemyśleli i przedyskutowali, zanim zdecydowali się tak, a nie inaczej nazwać u siebie czeweczki. Nie, żeby termin mi się szczególnie podobał, ale widzę racjonalizm tego rozwiązania. 

 Zresztą skoro już od kilku lat funkcjonuje w oficjalnym obiegu: w dokumentach prawnych, na stronach klubu US, stronach hodowców, zmiana byłaby bardzo skomplikowana. No i najważniejsze -  Amerykanie są z nazwy zadowoleni, więc nie mają powodu jej zmieniać. 
Podejrzewam że konotacji "wolfdoga" nie da się już odkręcić, ani w US ani w UK. Wystarczy wejść na angielskie i amerykańskie psie fora i poczytać jak normalni miłośnicy psów reagują na słowo "wolfdog" - działa na nich jak przysłowiowa płachta na byka 

 I są ku temu powody, niestety.