Quote:
Originally Posted by Gia
Coś mi świta  A klaszczesz suce w domu? Bo my tak, tylko nieświadomie, może tu jest diabeł pogrzebany 
|
Ja klaszcze i mi pozwala na wiele rzeczy, albo raczej akceptuje je. Gorzej, jakby nad nią zaczął klaskać "obcy" Pan. Jest taki jeden w parku do którego przychodzimy - ma setera i spacer wygląda tak, że pan klaszcze jak oszalały a seter jak oszalały przy tym szczeka i płoszy ptaki... Młoda średnio to akceptuje