Quote:
Originally Posted by jaskier
goldena, który leży całymi dniami, a na spacerach gania rzucaną piłkę. Chodziło mi o futrzaka, którego się mizia, karmi i nic innego z nim nie robi.
|
Typowy przykład stereotypowego myślenia. Znam parę goldenów, których właściciele uważali, że ten pies stanowi wyzwanie, i uczestniczyli z nimi w masie ćwiczeń, szkoleń itp. Wcale nie było tak łatwo. Znam też masę goldenów, których właściciele uważali, że to pies taki Jakiego opisujesz. Te goldeny są teraz niewychowanymi, wiecznie szczeniakowatymi psami, które były tylko miziane i karmione. Bo niby po co został stworzony golden ? Ja dotąd myślałam, że to świetny pies myśliwski.
Ale rozumiem ogólny wydźwięk, bo sama mam dwie ''kłopotliwe'' rasy : husky i wilczak = mieszanka wybuchowa