Nie chce podwazac slow weterynarza, bo sama nim nie jestem i sie nie znam, ale na zas lepiej sie spytac, czy na bank to przeziebienie?
Nasz Smrodu zlapal kolo kwietnia jakies przeziebienie, ktore potem okazalo sie wirusem, wtedy chodzilismy na dwa szkolenia wiec musial od jakiegos psa podlapac.
Urciowy kaszlal jak glupi i zarazil reszte psiakow. Ja bylam przerazona bo nasze starszaki nigdy nie byly chore, a tu w ciagu 2 tyg cala czworka kaszlaca.
Jesli chodzi o leczenie to wszystkim dawalismy rutinoscorbin i roznego rodzaju syropki, mlody szybko wyszedl z tego, ale starszym musielismy pozniej zaserwowac antybiotyk. Odkad wyleczylismy, zaden nie mial problemow.
|