To my jeszcze zaległe STO LAT!!! dla Larsika


Dojechaliśmy WRESZCIE na miejsce jakąś zupełnie ciemną nocą po licznych przebojach tego dnia...:/ Więc nasza aktywna turystyka zakończyła się na...ognisku!

Spacer i podziwianie krajobrazów w świetle dziennym zrealizujemy za rok

Madzia, Andrzej, pokłony ogromne za organizację, że się Wam chce, że to tak super wychodzi

Za rok na pewno będziemy!

(WCZESNIEJ

), jeszcze tylko nie wiem, czy bardziej będę uczestnikiem spacerującym i gubiącym się w okolicznych lasach, czy uczestnikiem kóry będzie czekał na mecie z szampanem

(bo wieść gminna niesie,że niektórzy wybrali taką formę aktywnej rekreacji

)