Ok, z tym, że mówimy tutaj o skakaniu. Baszti skacze często, sama z siebie. Przeskakuje przeszkody, skacze na ludzi, w zabawie z psami (tutaj to nawet salta i fikołki się zdarzają

). Dlaczego uważasz skakanie za nienaturalne?
Ja jej tego nie uczyłam. Robi to, bo chce, czyli chyba nie jest to jakis niespotykany zakres ruchów.
Edit. w nawiązaniu do wypowiedzi Gagi, której wcześniej nie było
Zgadzam się, ze ślizganie faktycznie jest ryzykowne. Tak samo jak u ludzi. Ale z drugiej strony ja chodzę na łyżwy chętnie