Z wanną chodzi o to samo co z lodowiskiem, zamarzniętymi jeziorami itp. W ubiegłym roku nad Wisłą wszystkie znane nam tereny bajorkowe pokryły się idealnie śliskim lodem, Chey miał niezły ubaw, ale ja zaliczyłam niezły opierdziel od koleżanki -wetki, za to że mu pozwoliłam na te ślizgawki;
http://www.wolfdog.org/pics2/2010/1/1264342085-6932085.jpg
http://www.wolfdog.org/drupal/pl/gallery/pic/118361/
Okazuje się, że niestabilne (śliskie) podłoże, a do takich należy wanna - mogą bardzo źle wpłynąć na stan stawów. Wiemy dobrze, że jak nam noga "ucieknie" na lodzie to potrafimy załatwić sobie staw

U psów tak samo.
Może kąpiel w wannie nie należy do czynności zagrażających życiu, ale wskoki i wyskoki mogą nieść ze sobą jakieś ryzyko