Ach, jaki miód na oczy!
Nie dość, że Wilczaki, to jeszcze na dodatek w Bieszczadach!




Piękne, piękne, piękne...jedno kocham bardziej od drugiego
A właśnie, że się tak wtrącę do dyskusji - jak to jest z tym chodzeniem z psami po górach? Wiem, że na niektóre szlaki wpuszczają psy, ale myślałam, że nawet jak się już uda wejść z nim na szlak, to musi być na smyczy.
Jak to w końcu jest?
Chciałabym się z moimi wybrać gdzieś w góry i mam wątpliwości, co, gdzie i jak wolno, a czego nie wolno....tym bardziej, że nigdy w życiu z psami nigdzie nie jechałam. Moje zawsze w domu musiały zostawać
Pozdrawiam i z góry dziękuję za odpowiedź