No to od razu mi lepiej

Jak narazie powoli zaczynami resocjalizacje i przyzwyczajamy do roweru - o dziwo idzie nam bardzo dobrze, na 2 wypady rowerowe stosunkowo mało razy chciał nas zjeść

Jak już całkowicie będzie ignorował dzieci i staruszki to może spróbujemy z małymi szkrabami