heheeh

No to czasy już podano

Dla Kali to zbyt statyczny sport, mieliśmy plany robić kolejne SVP, ale skoro ona nie chce, to nie będziemy jej zmuszać

Ona woli zdecydowanie bardziej dynamiczne sporty, gdzie się galopuje, zrywa, zwalnia, zatrzymuje, wykonuje różne mniej lub bardziej zawiłe zadania... Bieganie to dla niej nuda nawet na spacerze w lesie. Chwilę pobiega i idzie koło nogi albo przed nami ścieżką...
Zdany jeden etap uprawnia do startu w wyższym SVP. Nie da się od razu wskoczyć na 100 km