Quote:
Originally Posted by dorotka_z
Słuchajcie, a co radzicie jako zabezpieczenie dla szczeniaka?
Kupić spoty advantix wg wagi czy może spray i ilosć psiknięć dostosować do aktualnej wagi?
A może lepiej obrożę, tylko boję się, ze szybko wyrośnie...
Myślałam jeszcze, żeby zakroplić spot i dodatkowo przed spacerami psikać na psa odstraszaczem fiprex czy absorbine. Niestety mieszkam w okolicy raczej kleszczowej...
|
Niestety, ja mieszkam tuż pod warszawą i mam tu zagłębie kleszczowe niemalże przez cały rok
W naszym przypadku obroza advantix i kiltix nie zdaje egzaminu, poniewaz nie powinno sie ich moczyc. Same krople nie skutkowały (mieliśmy babeszję mimo kropli...)
Skuteczne na razie okazało się jedynie połączenie obroży Preventic firmy Virbac (uwaga na przeciwwskazania) z kroplami Fypryst (w skladzie ma fipronil).
Na szczepienia raczej się nie zdecyduję, ponieważ one tylko łagodzą przebieg choroby, a nie zapobiegają. Ale to mój wybór, nie będę nkogo przekonywać.
Zabezpieczanie jest dość kosztowne (obroza ok. 45 pln na 4 miesiace, fypryst tyle samo - ten sam okres) ale drozej kosztuje leczenie. Wiec inwestuje. Szczepionka ok 150 czy 160 pln na pol roku. Ale w skladzie ma imizol, co do ktorego podchodze jak do jeża. No i tylko łagodzi, nie zapobiega. Bądź tu mądra