Kasprzak, zdajesz sobie sprawę, że kaletka jest w łokciu po to, żeby amortyzować wszelkie uderzenia? Po wycięciu kaletek łokcie będą "gołe" i wrażliwe na urazy. Całe życie psa.
Shey ma prawy łokieć z kulką od kilku miesięcy i żyje, ma się dobrze i nie planuję usuwania kaletki. Tym bardziej, że przestał już kłaść się na podłodze jak worek kartofli. Kulka się po woli zmniejsza i mam nadzieję, że się w końcu wchłonie całkowicie.
Przemyśl ten zabieg. Kaletki usunąć możesz ZAWSZE, a Czort jeszcze nie pozamykał chrząstek wzrostu i łatwo je będzie podczas zabiegu uszkodzić.
__________________
|