Quote:
Originally Posted by Grin
Łowca potrafi nawet psa wyminąć i "uderzyć" prosto do jego pana lub pani. 
|
Księciuniem uzupełnię listę zachowań

Ten wita wylewnie znajomych tylko gdy są bez psów, kiedyś tak przyprawił o zawał serca Romka, bo raptem kilka miesięcy mieszkaliśmy w nowym miejscu a tu nagle Cheyu na chodniku HOPSA! w ramiona obcej kobiety

Ta na szczęście okazała się być moją koleżanką, z którą często chadzamy do lasu na spacery (plus jej sunia) i szybko powiadomiła kim jest i skąd ten nagły przypływ czułości u Cheya

To było zresztą jej jedyne takie powitanie, gdy spotykamy się w lesie to największą łaskawością Księciunia jest przejście o pół metra od niej i machnięcie (raz) ogonem