Quote:
Originally Posted by Psicholog
Kilka tygodni wstecz, kolega który "zęby zjadł" na szkoleniach z obrony sportowej i użytkowej, powiedział mądre słowa. Błedem właścicieli psów i szkoleniowców którzy pracują w tym kierunku jest to że karają psa za zachowanie agresywne, którego psa nauczyli zamiast powiedzieć psu, tak to jest dobre zachowanie ale nie teraz, poczekaj ja ci powiem kiedy. Jak do tego dojść, to już jest inna bajka
|
zlote slowa. a to mozna wytlumaczyc psu kedy ma sie bardzo dobry social drive.
Quote:
Originally Posted by Grin
Muszę powiedzieć, że te słowa zgadzają się z opinią naszej trenerki, która stwierdziła kiedyś, że w ofercie swojej szkoły nie ma obrony w ogóle i to nie dlatego, iż uważa, że uczenie obrony jest złe, czy nie ma sensu, ale właśnie dlatego, że tam (wg niej) wszystko zależy od pozoranta, a ten z kolei musi być naprawdę ŚWIETNYM fachowcem, gdyż (jak wspomniano tu wcześniej) jest to jednak balansowanie na granicy. Tego NIE MOŻE robić byle kto. Problem właśnie polega na tym, że ona (nasza trenerka) nie zna NIKOGO - przynajmniej w przyzwoitej odległości od naszego terenu, komu nie bałaby się powierzyć swojego psio-ludzkiego "narybku".
|
dla tego ja bardzo zadowolona ze w tym roku nareszcze znalazlam trenera, ktory wie jak szkolic wilczaki i jest u nas na LT ( tz moje psy sa pierwsze wilczaki- ale on daje rade) sam jest skolony przez bardzo dobrego trenera z... Wloch, u ktorego tez mialam okazje byc i ... chyba znowu pojade w tym roku-zeby pokazac jak idzie nam wedlug jego systemu szkoli cie.