Quote:
Originally Posted by z Peronówki
Zacznijmy od definicji szkoleniowca... Ja mam na mysli takich, ktorzy sa w stanie przygotowac psa "kompleksowo" - pod IPO. Czyli zrobia tropienie, posluszenstwo i obrone...
|
Ok, jeśli mówimy o IPO to nie kwestionuję, nie używam słowa "zgadzam się" bo tego nie wiem, jednak u nas wilczak + treningi IPO to nadal bardzo incydentalne przypadki. I niewykluczone, że powodem jest >>patrz: pierwsza część mojego poprzedniego postu.
Moja gotowość do obrony własną piersią dobrego imienia polskich szkoleniowców tyczyła się szkolenia w ogóle.

Nie bez znaczenia są oczywiście właściciele, bo praca z wilczakiem to nie te same ładne kwiatki co z takim klasycznym labkiem