Quote:
Originally Posted by DanielZ
Bożenko dzięki za wizytę z Maxiem - mam nadzieje że to nie było pierwsze i ostatnie spotkanie "B"-raci z tatusiem 
|
To się nazywa mieć pecha. 2 lata jezdzilismy i ciągle coś się nie udawało. W tym roku nas zabrakło i masz... Miot "A" chyba nigdy już nie pozna swojego tatusia... Ciężko być półsierotą...
Gratulacje dla wygranych i jeszcze większe dla przegranych z zyczeniami powodzenia na następnych imprezach.