Jesteśmy padnięci ze zmęczenia, ale:
- było to super doświadczenie, chociaz wyczerpujące fizycznie. Niezly socjal dla wszystkich
- mnie bylo bardzo milo przegrac z Celebem, który jest bardzo ładnym i spokojnym psem ( poza tym już z wystawowym obyciem, nie tak jak my, wieśniaki), mającym do tego naprawdę sympatyczną właścicielkę. Dziękuję Ori

Nie wiem jakie odczucia miał Bies, ale chyba luzik, chłopaki nie skakały sobie do gardeł, wymieniły nawet buziaki
- ja dowartościowałam się patrząc na zachowanie mojego psiura. Wygląd nie mnie oceniać, nie znam się na tym ani nie jestem obiektywna. Ale zachowywał się jak na swój i mój pierwszy raz naprawdę spokojnie, i z tego się cieszę najbardziej