U nas tez maluchy zaczynaja powoli wyjezdzac do nowych domow... Wiekszosc pojedzie dopiero za tydzien - ponad polowa opusci jak zwykle kraj rozjezdzajac sie po Europie, ale nie zapominamy o Polsce i kilka sliczniuchow zasili nasze rodzime szeregi...
Pierwszy " Polak" opuscil dom rodzinny w ten weekend.... Moj "niedzwiadek" Tabrisek zamieszkal niedaleko Kola zasilajac ekipe wielkopolska...