Hihihi.... ja nie jestem dietetykiem, to tylko obserwacje po moim psie, co jej najlepiej służyło

Po karmach bez zapychaczy, a bardziej mięsnych suka ma więcej poweru, więcej mięśni niż tłuszczyku, mniejsze i "ładniejsze" kupy.
Z karm bez zbożowych zapomniałaś jeszcze o Taste of the Wild, Fish4Dog, Wolfsblut

2 pierwsze zawsze były u nas hiciorem - nigdy nie było grymaszenia przy jedzeniu. poza tym suka mniej jej jadła, mając więcej poweru