Quote:
Originally Posted by jefta
To, że chcesz go badać to się oczywiście chwali ale nie jest tak, że Bies jest w jakieś grupie "podwyższonego ryzyka" -> już te kilkadziesiąt wyników pokazuje, że DM atakuje ze wszystkich stron i "zdrowe" są tylko niebadane linie
Może jestem przewrażliwiona ale co chwilę widzę gdzieś między wierszami jakieś negatywne aluzje do tych co zbadali i się przyznali do złego wyniku. Na który w dodatku nie mieli żadnego wpływu!
|
Nic na to się nie da poradzic. Nieprzebrane są pokłady jadu, ktore niektórzy z siebie wylewają. Pozostaje włożyć gumiaki
A wracajac do psa - jak sie okaze "felerny", to najwyzej sobie nie popuka. Swiat sie nie konczy na reprodukcji (przynajmniej dla mnie). Mnie najbardziej zalezy, zeby nie chorowal. Przynajmniej na takie straszne choroby jak DM