Zrobilam dzisiaj maly test.
Od jakiegos czasu cwiczymy z Amberkiem "wysylanie do kwadratu" czyli wysylamy psa naprzod okolo 15 metrow, na wyladowac miedzy 4 pacholkami w kwadracie 3na3 metry.
Amber czasami robi to dobrze a czasami... wcale, jakby nie wiedzial o co chodzi. Cwiczymy glownie z pilka.
Chcialam sprawdzic czy Amber wie czy nie wie o co chodzi w tym cwiczeniu.
Ustawilam kwadrat, dla ulatwienia polozylam na srodku pilke, wysylam Amberka... a on leci w bok

wogole nie wie co od niego chce
No dobrze, czas na drugie podejscie
Zabralam pilke (dla utrudnienia

), ustawilismy sie na 15m od kwadratu, i ...... otworzylam PASZTECIK
pokazalam go Amberkowi i wyslalam psiaka do kwadratu
I co? Oczywiscie
pobiegl pedem, zatrzymal sie miedzy pacholkami i na polecenie pieknie sie polozyl
Cwiczenie na max punktow
pasztecik zniknal w Amberkowej paszczy i poszlismy cwiczyc cos latwiejszego