Z drugiej strony moze z roku na rok jest po prostu coraz wiecej chetnych, a gory to gory miejsce do biwakowania jest na pewno jakos ograniczone, chocby z fizycznych przyczyn. Wczesniej nikt nic nie mowil bo nie bylo to konieczne, a ze ludzie sie do tego byc moze przyzwyczaili, stad zamieszanie. ja tam nie wiem , jade pierwzy raz i mam nadzieje na mile spotkaie z Wami, że polaże sobie po górach, ze moj pies przezyje podroz

, ze pospiewamy sobie przy ognisku i powyjemy nad ranem

))) ..i mysle ze jakos sie zmiescimy

))
do zobaczenia i mam nadzieje w jak najliczniejszym gronie
koncze wlasnie jutro tygodniowy dyzur w pracy i czekam juz na ten wyjazd baaardzo dlugo i jak dobrze pojdzie o 22 ruszamy z Trojmiasta. Takze pakujcie spiworki i na Velka Fatre!