Faktycznie, jak napisała jefta- do szkoły, choćby po poradę w jaki sposób rozwiązać problem. Jeśłi tak ma tylko do weta- zachowanie może iść na karb stresu, skojarzeń- do odpracowania. Jeśli na ulicy- coś się dziewczynie poprzestawiało w główce, kto tu broni stada i decyduje o relacjach z mijanymi ludźmi