Quote:
Originally Posted by Karina
Po prostu tamci sędziowie różnili się od tego. Np. pierwszy raz musiałam pokazać zgryz, nie wiedziałam nawet o co mu chodzi  A Radośka była tak zaspana, że ciężko mi było zamknąć jej kufę  Dlatego trochę mi się jej szkoda zrobiło  Na poprzednich wystawach wystarczyło same otworzenie paszczy i dwa kółka i jeden bieg prosto. Dlatego też takie sędziowanie jak dzisiaj (i jeszcze podczas takiego upału) mnie zaskoczyło  Sucza po tej wystawie padła  Również przyłączam się do gratulacji ^^ Aha, co do wyrywności to Radocha była bardzo wyrywna na pierwszej wystawie ale już jej to minęło 
|
ale wilczaki musza biegac

i nie ma roznicy upal ci pada dezd - ja mialam teras wystawa sama z 3 psami i biegali i nic

bo sa DOBRYMI wilczakami
p.s. dziekuje

babcia tez dziekuje