Jutro Car jedzie do swojego nowego domu, gdzie miejmy nadzieję się zaaklimatyzuje. Przyznam, że poniesione koszta przerosły ekipę zaangażowaną (paliwo, pomoc weterynaryjna z pakietem niezbędnych szczepień, pensjonat, akcesoria, karma etc.), dlatego zwracam się z prośbą o pomoc finansową do wszystkich którzy chcą jeszcze umilić życie psu.
Wilczak jedzie na Mazury, gdzie będzie mieć wspaniałe warunki, jednak biorąc pod uwagę skłonności do ucieczek, jak i fakt, że należy go poddać tymczasowej obserwacji, niezbędny jest montaż dodatkowego zabezpieczenia terenu, jak i kojca.
Dla poczucia Waszego bezpieczeństwa, poprosiłam osobę lojalną i uczciwą - Grabę - o udostępnienie swojego nr konta na potrzeby zbiórki. Wszystkich zainteresowanych proszę o pomoc i kontakt z Agnieszką.
Dziękuję!
|